Fundusze Inflacja Inwestowanie

7 rzeczy, które musisz zrobić, zanim zaczniesz inwestować

Dobrze, każdemu pęka serce, gdy patrzy na to, co dzieje się dzisiaj z naszymi ciężko zarobionymi złotówkami. Nie da się ochronić ich przed inflacją i naprawdę nic nie wskazuje na to, aby cokolwiek miało się zmienić. Ze wszystkich stron słyszymy, że tylko inwestowanie, choć nieco ryzykowne może przynosić jakiekolwiek zyski. Zaczynamy rozmyślać nad naszymi preferencjami, rozważamy odporność na ryzyko, innymi słowy, szykujemy się. Tylko zastanów się, czy naprawdę jesteś już gotów, by zacząć?


1. Masz przychody wyższe od wydatków


Nie ma siły, musisz zacząć od tego, aby w ogóle mieć, co inwestować. Zasada jest bardzo prosta i tak naprawdę dotyczy tych, którzy mają miesięcznie cztery tysiące dochodu, jak i tych, którzy mają czterdzieści tysięcy. Podstawa to wydawanie zdecydowanie mniejszych kwot niż te, które zarabiamy.


2. Planujesz budżet domowy


Pierwszego punktu nie uda ci się zrealizować, jeśli nie nauczysz się prowadzić budżetu domowego. Wróć, na pewno ci się uda, ale tylko pod warunkiem, że zarabiasz naprawdę ogromne pieniądze i bez trudu jesteś w stanie część z nich odłożyć. Tyle że, to pewna abstrakcja, bo nawet ci, którzy mają spore dochody, jeśli nie mają budżetu domowego, doprowadzają do sytuacji, w której pieniądze błyskawicznie przeciekają im przez palce. Budżet domowy to jedyna droga do tego, by osiągnąć wiedzę, na co wydajesz to, co zarabiasz.


3. Masz fundusz awaryjny


Nawet nie myśl o inwestowaniu, dopóki nie odłożysz pieniędzy na funduszu awaryjnym, który nie może być mniejszy niż przynajmniej kilka tysięcy złotych. Proste, w życiu każdego z ans zdarzają się niespodziewane zdarzenia. Mogą one być bardzo nieprzyjemne, jak choćby popsuty sprzęt domowy czy elektronika lub choćby niespodziewana stłuczka. Równie dobrze mogą stanowić uroczą, choć równie kosztowną niespodziankę, jak choćby zaproszenie na wesele chrześnicy. Jedno jest pewne: do wybrnięcia z sytuacji obronną ręką, bez zadłużania się i gwałtownego szukania gotówki niezbędne jest posiadanie poduszki bezpieczeństwa.


4. Nie masz długów


Bardzo trudno jest przegonić bank, a on dokładnie wylicza, ile powinien zarobić na tym, że pożycza komuś pieniądze. Jeśli jesteś to ty, sprawa powinna być oczywista. Nie uda ci się pokonać banku i zarobić więcej niż wynoszą odsetki, prowizje i marże od twoich pożyczek. Nie zaczynaj inwestować, dopóki nie spłacisz długów i nie chodzi tu tylko o ogromną presję psychiczną, którą będziesz czuł i która na pewno wpłynie na twoją ocenę sytuacji, ale o sens ekonomiczny. Nie miej kompleksów, ale bądź realista: czy naprawdę wierzysz, że twoja wiedza inwestycyjna jest większą niż dziesiątek, setek, tysięcy analityków bankowych.


5. Masz finansową poduszkę bezpieczeństwa


To podstawowe zabezpieczenie finansowe w każdej rodzinie i dla każdego człowieka, bo poduszkę powinno obliczać się indywidualnie. To przynajmniej trzykrotność, a jeszcze lepiej sześciokrotność twoich miesięcznych wydatków, która pozwoli ci na spokojne przeżycie tego czasu, gdybyś stracił pracę lub możliwość zarobkowania. Niestety, przy charakterystycznym dla nas, Polaków mało rozsądnym podejściu do życia i niskiej wiedzy ekonomicznej to często jedyne oszczędności, jakie mamy. Tylko to absolutnie nie są pieniądze, które można przeznaczyć na inwestowanie. One muszą być zawsze dostępne, bo nigdy do końca nie wiemy, co przyniesie nam jutro.


6. Rozumiesz, czym jest inflacja kosztów życia


To ciekawe, że chociaż wszyscy wiedzą, czym jest inflacja, niewiele osób zdaje sobie sprawę ze specyfiki inflacji kosztów życia. To takie proste, zwykle bywa tak, dostajesz awans, podwyżkę i zaczynasz dysponować większymi pieniędzmi. Rozmyślasz, że warto zmienić mieszkanie na większe, a to nowe potem umeblować. Jest nieco dalej od miejsca pracy, więc przydałby się samochód, ale nie tylko tobie, ale i żonie. W ten sposób pieniądze z podwyżki rozchodzą się błyskawicznie, a inflacja kosztów życia wpędza cię w kłopoty. To trochę zgodne z zasadą, że nieważne, ile mamy pieniędzy, z pewnością wszystkie uda nam się wydać. Tymczasem rozwaga finansowa polega na umiejętności zarabiania coraz większych pieniędzy w życiu i utrzymywaniu kosztów na dokładnie tym samym, stosunkowo niskim poziomie.


7. Wygenerowałeś nadwyżki finansowe


Oszczędności to po prostu zbyt mało, aby zostać inwestorem, który nie odczuwa presji zysku i nie walczy o niego za wszelką cenę, trzeba mieć nadwyżki finansowe, czyli pieniądze, w przypadku których nie pęknie ci serce, gdy będziesz patrzył, jak uciekają z twojej inwestycji. To po prostu jedyny sposób na zachowanie spokoju i uniknięcie podejmowania pochopnych decyzji. W innej sytuacji zbyt często będziesz myślał, jak szybko zarobić pieniądze, a „szybko” stanie się twoim przekleństwem, bo pieniądze to zbyt poważna sprawa, by w ich przypadku podejmować jakiekolwiek pochopne decyzje, nie do końca przemyślane.

Similar Posts